poniedziałek, 30 września 2013

Ajlajnery i inne zjawiska kosmetyczne


Ni ma tabletu, ale nam to nie przeszkadza! 
Ostatni poniedziałek wakacji TT^TT 

Ja się WYBITNIE nie nadaję do malowania się. 
Kiedyś malowałam sobie takie kreski pod oczami, jak byłam małym metalem (nie żebym już nie była, ale już tak tego nie widać)! Ale pomalować sobie RZĘSY!??? O__O 

Generalnie cieszę się, że nie muszę spędzać codziennie kwadransa (czy ile to tam zajmuje) przed lustrem. Ale naprawdę podziwiam dziewczyny, które się potrafią ładnie umalować. Tak naturalnie. 
Bo jak widzę, że dziewczyna ma tapetę na dwa centymetry, która wygląda, jakby można ją było płatami odrywać od twarzy, i jeszcze wyjmuje lusterko i poprawia, to naprawdę się dziwię. Przecież to napędza błędne koło! Laska ma ładną twarz, ale zaczyna się tak mocno malować, że ma problemy z cerą, a potem te syfy zakrywa makijażem. 
Przypomina mi się jakiś dokument na Discovery, tam mówili, że kiedyś kosmetyki zawierały ołów, rtęć, które strasznie szkodziły skórze, dlatego arystokratki nakładały większą ilość owych kosmetyków, coby zamaskować.

W każdym razie ajlajner stoi i czeka na lepsze czasy, kiedy może się "odważę" O__O

poniedziałek, 23 września 2013

Wakacje się skończyły TT_TT



Ekhemmm...witam po małej (to pojęcie względne) przerwie. Zaczynam wprowadzać regularny system dodawania dżemów, cobyście byli zadowoleni :)

Przepraszam, że Was tak zostawiłam, postanawiam poprawę!

Spodziewajcie się więc dżemów w każdy poniedziałek - albowiem na rozpoczęcie tygodnia dobry dżem doda Wam energii!!

Ach, wakacje minęły nadzwyczaj szybko i jakże wesoło! Myślę, że jeszcze dodam jakieś relacje z mojej podróży życia - jak widać byłam w Danii (na kursie językowym). W skrócie - wycieczki, genialni ludzie, JEDZENIE, kochani wykładowcy, MNÓSTWO JEDZENIA, dużo kawy, JEDZENIE 6 razy na dzień i ogólnie dużo jedzenia. Trochę nauki ^^

Jak Wasze wakacje, robaczki?